1. Wizualizacje – co to jest i po co?
Jednym z etapów projektowych, jaki mamy w swojej ofercie jest projekt wizualny. Pod tą nazwą znajduje się graficzne przedstawienie projektowanej przestrzeni w formie wizualizacji, czyli zdjęć modelu 3d. Dzięki nim mamy szansę zobaczyć przyjęte w projekcie ogólne zasady materiałowo – kolorystyczne przedstawione i zaakceptowane przez klienta w pierwszym etapie współpracy. Możemy przedstawić je w formie prezentacji fotograficznej, lub spaceru wirtualnego. Zastanawiać może, czy są jakieś różnice między wizualizacjami, a rzeczywistością?
Do ich stworzenia potrzebujemy programu do modelowania 3d wraz z silnikiem renderującym, który oblicza gotowe wizualizacje tworząc rendery – zdjęcia modelu. Następnie poddajemy je małej postprodukcji w programie graficznym typu Adobe Photoshop, gdzie np. redukujemy prześwietlenia czy zacienienia zdjęcia, aby klient miał szansę zobaczyć, jak najwięcej elementów w projektowanym wnętrzu.
Ten etap, to w dużej mierze praca graficzna, chociaż często przygotowując model 3d nadal uzupełniamy naszą pierwotną koncepcję materiałowo – kolorystyczną. Zajmuje on sporo czasu i wymaga oprócz ogólnej wiedzy technicznej również znajomości specjalistycznych programów. Stąd nie jest to praca, którą można wykonać z marszu bez wcześniejszej praktyki. Wiele biur projektowych korzysta z usług zewnętrznych firm wizualizatorskich, ale jeżeli grafik nie ma odrobiny wiedzy z danej dziedziny, którą wizualizuje, to współpraca nie jest prosta. Bowiem nie wie, jakie są standardowe wymiary i rozwiązania techniczne stosowane w takim przypadku. I jeżeli projektant nie określi precyzyjnie wymagań, to może się okazać, że praca będzie wielokrotnie poprawiana i jej realizacja znacznie się wydłuży.
Dlatego też klient nie powinien być zaskoczony, że etap ten może trwać dłużej, niż to sobie wyobrażał. A rodzaj tej pracy, to nie tylko rysowanie ścianą i wstawianie mebli z gotowej okrojonej bazy niczym w The Sims, ale są to poszukiwania konkretnych lub zbliżonych modeli 3d i/lub modelowanie ich w programie, a to wymaga czasu.
2. Gabaryty i proporcje – najważniejsze, co możemy zobaczyć i ocenić na wizualizacjach?
Etap wizualizacji pomaga zobaczyć wybrane elementy aranżacji w projektowanym wnętrzu jeszcze przed realizacją. Dzięki nim jesteśmy w stanie dokładnie ocenić przede wszystkim proporcje. Ponieważ może się okazać, że to co na rzucie ma sens, to w widoku przestrzennym kompletnie nie będzie grało. Bywa za duże lub zbyt drobne, czasem wystarczy zmiana np. koloru, czy materiału, a czasem należy całkowicie przeprojektować ten element.
Może się okazać, że np. stół o wymiarze blatu 90 x 180 cm musi mieć lżejszą formę niż pierwotnie było to założone w projekcie, aby wizualnie dodać “oddechu” wnętrzu. Lub przeciwnie wygląda zbyt drobno, ale klient większego stołu nie chce. Natomiast jego masywniejsza forma zdecydowanie bardziej wypełni przestrzeń i wyrówna proporcje.
Na modelu 3d mamy szansę ocenić, co może być większe / mniejsze, co się zmieści, a co wygląda komicznie w takiej wielkości. Możemy też dopasować proporcje danych materiałów oraz doprecyzować ich odpowiednią lokalizację we wnętrzu. Dzięki wizualizacjom możemy uniknąć nietrafionych zakupów danych rzeczy lub ich ilości.
3. Czy wizualizacja i projekt to to samo?
Bardzo często klienci szukający architekta wnętrz mylnie nazywają cały projekt tylko wizualizacjami. Jak wcześniej wspomniałyśmy wizualizacje są jednym z etapów procesu projektowego.
W swojej ofercie mamy też usługę samych wizualizacji. Najczęściej korzystają z niej inne biura projektowe, dla których przygotowujemy te wizualizacje na podstawie ich ścisłych wytycznych. Klient prywatny też może skorzystać z tej usługi. Od projektu różni się tym, że przy samych wizualizacjach pokazujemy pomysł klienta. Do tego potrzebujemy jego układu funkcjonalnego z wymiarami, spisem konkretnych materiałów wykończeniowych, mebli, oświetlenia, ceramiki i armatury. Jest to usługa czysto graficzna -bez naszej pomocy projektowej.
Natomiast, jeżeli klient nie wie jeszcze jakie to będą konkretne elementy i po naszej stronie leży ich znalezienie i odpowiednie skomponowanie, to jest to już usługa projektowa z wizualizacjami. Ponieważ oprócz naszej pracy graficznej dochodzi również analiza i dopasowanie informacji od klienta do projektowanej aranżacji. Przy samych wizualizacjach klient ma obowiązek wysłać nam np. konkretny model krzesła wraz ze spisem materiałowo – kolorystycznym, a przy projektowaniu przez nas my na bazie preferencji klienta szukamy tego produktu.
4. Czy kolory materiałów na wizualizacjach są w 100% odwzorowaniem rzeczywistości?
Należy pamiętać, że wizualizacje mogą różnić się od rzeczywistości.Oczywiście staramy się jak najlepiej oddać klimat i kolory w projektowanych wnętrzach. Jednakże nie mamy wpływu na to, na jakich ekranach klienci przeglądają i analizują nasze wizualizacje w zaciszu domowym.
Zakłamania kolorystyczne najczęściej wynikają z innej kalibracji wyświetlacza. Niektóre ekrany żółcą, inne niebieszczą obraz. Przez to może się okazać, że w rzeczywistości dany kolor wygląda zupełnie inaczej. Do tego każdy z nas odbiera kolory inaczej i coś, co dla nas może być np. ciemnozielone, dla naszego klienta może być czarne. Dlatego zawsze przed zakupem jakiegoś produktu polecamy klientom obejrzenie go na żywo, aby ostatecznie oprócz samej formy i jakości wykończenia zweryfikować też kolory.
Na odbiór kolorów ma też wpływ oświetlenie w jakim je oglądamy. Inaczej będzie wyglądał kolor w ciepłym, a inaczej w zimnym oświetleniu sztucznym. Tak samo w dziennym świetle, a inaczej w sztucznym. Najlepiej jeżeli klient weźmie próbki i obejrzy wszystkie materiały w projektowanym wnętrzu.
Na wizualizacjach pokazujemy przykładowe oświetlenie – zazwyczaj dzienne, jeżeli w pomieszczeniach są okna i staramy się aby było ono jak najbardziej neutralne. Dzięki temu kolory są maksymalnie zbliżone do tych rzeczywistych. Uczulamy też klientów na to, aby oglądając nasze wizualizacje wyłączyli np filtr wieczorny na ekranie. Jeżeli klient widzi inne kolory niż wybrane przez nas, to jaki sens ma nasza praca?
5. Faktura materiału – kiedy ma znaczenie i dlaczego warto sprawdzać ją na żywo?
Kolejnym elementem, który warto weryfikować na żywo “gołym okiem” jest faktura materiału. Może się okazać, że np. struktura wybranego panela drewnianego nam nie odpowiada. Jego kolor jest świetny, ale w dotyku jest zbyt gładki i płaski, przez co wygląda sztucznie. Na wizualizacji prezentował się bardzo dobrze, ale przy oglądaniu na żywo jednak sporo traci.
Innym przykładem mogą być tkaniny obiciowe. Obecnie jednym z popularniejszych materiałów jest welur. Na rynku mamy opcję szerokiego wyboru nie tylko kolorów ale rodzajów splotów tej tkaniny. Różnią się one m. in. jakością, wytrzymałością na ścieranie. Mogą mieć też dodatkowe funkcje np. są odporniejsze na uszkodzenia przez zwierzęta lub są wodoodporne. Na niektórych widać, jak włoski materiału układają się i zostawiają ślady np. palców, a na innych tego efektu nie ma. Tego wszystkiego na wizualizacji nie widać, to trzeba dotknąć na żywo na próbniku. Obejrzeć materiał pod różnymi kątami i dopiero wtedy ocenić i decydować.
Wbrew pozorom często nasi klienci inaczej odczytują wykończenie materiałów na wizualizacjach, niż my miałyśmy zaplanowane. Nie jest to wina jakości wizualizacji, a tego, że taka jest cecha zdjęć – wszystko wydaje się np. bardziej płaskie. Nie widać czasem zmatowienia czy błysku. Dlatego warto po spotkaniu z projektantem udać się we wskazane przez niego miejsca i zobaczyć na żywo o czym jest mowa, aby potem świadomie podjąć ostateczne decyzje.
6. Czy wizualizacje pokazują dokładnie takie same warunki oświetlenia, jak panujące w danym wnętrzu?
To zależy. Jeżeli możemy odwiedzić dane wnętrze i zrobić inwentaryzację, a przy okazji obejrzeć otoczenie zewnętrzne, to jesteśmy w stanie bardziej odwzorować panujący klimat i oświetlenie dzienne wpadające przez okna. Inaczej będzie prezentować się to samo wnętrze na parterze, a inaczej na 10 piętrze. Tak samo inne warunki oświetleniowe będą wewnątrz, jeżeli mamy dużą otwartą przestrzeń na zewnątrz, a inaczej jeżeli jesteśmy zewsząd zacienieni. To wszystko wpływa na jasność i odbiór kolorystyczny barw.
Natomiast jeżeli projekt prowadzimy zdalnie, a klient nie udostępni nam zbyt wielu zdjęć – również otoczenia za oknem, to może się okazać, że na miejscu kolory i materiały wyglądają trochę inaczej niż na naszych wizualizacjach. Tak samo w świetle i w cieniu ten sam kolor będzie inaczej się prezentował.
Dlatego zawsze polecamy klientom sprawdzenie na żywo produktów, które proponujemy. Staramy się w większości proponować elementy dostępne w sklepach stacjonarnych, lub podobne dostępne do zobaczenia na żywo. Nasze wizualizacje mają na celu pokazanie, jaki jest zamysł projektowy i czy aby na pewno dobrane rozwiązania są słuszne.
7. Czego na wizualizacjach nie pokazujemy?
Mimo sporych starań, aby wizualizacje jak najbardziej odpowiadały rzeczywistości, to stosujemy pewne skróty myślowe. Pomijamy często niektóre z elementów, które nie mają wpływu na odbiór stylistyczny wnętrza, jak np. śrubki, kleje, kable w lampach podłogowych, widok za oknem, dynamika usłojenia drewna (chyba, że ma spore znaczenie w aranżacji ten konkretny model).
Niektóre z elementów mogą być tylko modelami 3d – np. dodatki – wazony, książki figurki, czy rośliny. Tak samo jeżeli klient nie zamierza korzystać z naszej pomocy przy doborze mebli, a jedynie materiałów wykończeniowych, to wstawiamy wtedy przykładowe ich modele z Internetu. Po to, aby pokazać, jak będzie wyglądać całość aranżacji. Nie dobieramy też sprzętów RTV i AGD, rekomendujemy rodzaj wykończenia i ich wymiary, ale ze względu na bardzo indywidualne preferencje klientów, te wybory pozostawiamy ich decyzji.
Jeżeli chodzi o meble, to też nie zawsze jesteśmy w stanie wstawić model w 100% odpowiadający rzeczywistemu. Czas modelowania szczególnie mebli miękkich jest dość długi, dlatego dla szybszego efektu i niższej ceny dla klienta posługujemy się podobnymi zamiennikami, które mogą nieznacznie różnić się w detalach, ale nadal odzwierciedlać sens proponowanej aranżacji.
Wnioski
Czy wizualizacje odpowiadają rzeczywistości? Z jednej strony tak, jeżeli patrzymy na wymiary i proporcje poszczególnych elementów aranżacji, a z drugiej nie, bo może się okazać, że dany kolor, faktura, czy jasność światła jest inna na żywo niż na wyświetlanej wizualizacji.
Czy wizualizacje są potrzebne? Jeżeli chcemy mieć pewność o słusznych wyborach przed zakupem, to oczywiście, że wizualizacje będą pomocne! Ale trzeba jednocześnie pamiętać, że są one poglądowe. Dlatego nie należy przywiązywać się do szczegółów w nich zawartych, a bardziej patrzeć na nie, jak na ogólny zamysł projektowy. Nie mniej będzie on bardzo pomocny w podejmowaniu decyzji i poukładaniu wszystkich pomysłów i inspiracji w jedną, spójną aranżacyjną całość.